To chyba mój pierwszy wyjazd rowerem w 2016 roku! Pogoda – jak na luty – nie ma co narzekać, a nawet jest co pochwalić, czuć już ciepło Słońca. Założenie wycieczki to wykorzystać mniejszy niż latem ruch na ddr wzdłuż zatoki i w końcu zobaczyć most na ddr w Gdyni Orłowie. Trasa dobrana tak, aby trzyma się możliwie najdalej od rozmiękczonych i ubłoconych leśnych dróg. Co ostatecznie nie do końca się udało, bo powrót przez Bytowską i Matemblewo, na wjeździe do lasu w Nowcu (tradycyjnie) wielkie kałuże i masakryczne błoto.