Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2010
Dystans całkowity: | 125.73 km (w terenie 82.46 km; 65.58%) |
Czas w ruchu: | 10:27 |
Średnia prędkość: | 12.03 km/h |
Maksymalna prędkość: | 26.89 km/h |
Suma podjazdów: | 529 m |
Suma kalorii: | 2513 kcal |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 15.72 km i 1h 18m |
Więcej statystyk |
na zakupy
Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | dodano:26.04.2010
Km: | 10.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 10.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Szybka wyprawa rowerem na Morenę. Nic szczególnego się nie wydarzyło po drodze, naprawdę :-)
wycieczka krajoznawcza na Matarnię
Sobota, 24 kwietnia 2010 | dodano:24.04.2010
Km: | 24.00 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 9.60 |
Pr. maks.: | 22.70 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 89m | Rower: |
Dziś coś nowego: wycieczka w stylu turystyczno - krajoznawczym, w poszukiwaniu kamieni granicznych z początku XX stulecia. Miejsce akcji: Matarnia, start: z parku oliwskiego. Po raz pierwszy miałem okazję przetestować nowy odbiornik garmin 60CSx, na razie mam mieszane uczucia - chyba powinienem dać sobie więcej czasu na zaznajomienie się z jego możliwościami i obsługą. Na dziś stanowczo za dużo czasu zajęło mi porządkowanie zapisów tras zarejestrowanych przez GPS. Jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem jakości i dokładności tego odbiornika. Muszę też zgłębić temat map - i nie chcę inwestować w mapę topo PL. Garmin słynie z bogatej oferty darmowych map i wspaniałej społeczności użytkowników - na początek to musi mi wystarczyć.
<iframe width='465' height='548' frameborder='0' src='http://connect.garmin.com:80/activity/embed/31110992'></iframe>
<iframe width='465' height='548' frameborder='0' src='http://connect.garmin.com:80/activity/embed/31110992'></iframe>
po lasach oliwskich
Niedziela, 18 kwietnia 2010 | dodano:18.04.2010
Km: | 18.00 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 12.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 431kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dziś chciałem pojeżdzić po TPK razem z ekipą z RwM, ale coś nam nie wyszło spotkanie pod krzyżem. Do miejsca zbiórki - ul. Abrahama - zjechałem sobie nasypem po rozebranej trasie kolejowej. Tempo raczej spacerowe, wydawał mi się że mam sporo czasu, pod koniec zorientowałem się że czas się kończy i musiałem trochę przycisnąć. A więc pod krzyżem byłem minutę po 11, nikogo pod krzyżem. Czekałem kwadrans akademicki, potem zjechałem w dół ulicy, sprawdzając czy przypadkiem nie ma drugiego krzyża. Znalazłem tylko półksiężyc.
Więc zawróciłem i skręciłem w lasy oliwskie. Po drodze zauważyłem że postój pod krzyżem spowodował przerwę w rejestracji trasy przez trekbuddy. To dlatego dane tego wpisu są orientacyjne. Dalej w kierunku Matarnii, gdzie przerzuciłem się na zielony szlak i dalej już do domu.
Trzeba pomyśleć o zmianie zestawu ciuchów na rower. Zgrzałem się przy podjazdach.
Więc zawróciłem i skręciłem w lasy oliwskie. Po drodze zauważyłem że postój pod krzyżem spowodował przerwę w rejestracji trasy przez trekbuddy. To dlatego dane tego wpisu są orientacyjne. Dalej w kierunku Matarnii, gdzie przerzuciłem się na zielony szlak i dalej już do domu.
Trzeba pomyśleć o zmianie zestawu ciuchów na rower. Zgrzałem się przy podjazdach.
dalsza eksploracja św. Wojciecha
Czwartek, 15 kwietnia 2010 | dodano:15.04.2010
Km: | 15.04 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 17.35 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 404kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dziś powtórka jazdy z poniedziałku, ale w drugą stronę i inną trasą. A więc w sumie wspólne dla obu wycieczek był punkt startu i mety :-) Postanowiłem wytyczyć nową trasę, dotychczas zawsze jechałem w stronę Wrzeszcza przez Myśliwską i Morenę. Dziś skierowałem koła bezpośrednio w kierunku centrum, przez Jasień, ul. Stolema przeciąłem Kartuską i dalej na wiadukt nad wu-zetką przy cmentarzu Łostowickim, gdzie musiałem troszkę wjechać na asfalt (Warszawska) i dalej już aż do Kanału Raduni ścieżką rowerową wzdłuż Witosa. Przy kanale czekała mnie świetna jazda, po drodze sporo rowerzystów, zarówno na nasypie kanału, jak i na szosie. Nawet się specjalnie nie zmęczyłem - w końcu większość trasy była z górki :-)
św. Wojciech - dom
Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 | dodano:12.04.2010
Km: | 15.38 | Km teren: | 15.38 | Czas: | 01:18 | km/h: | 11.83 |
Pr. maks.: | 26.89 | Temperatura: | 3.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 578kcal | Podjazdy: | 155m | Rower: |
Czasem w drodze z pracy zerkam w kierunku nieużytków po lewej stronie obwodowej 3miasta i zadaję sobie pytanie dlaczego jeszcze tam nie jeździłem rowerem. No i dziś miałem okazję, trasa z św. Wojciecha okazała się ciekawa i urozmaicona w podjazdy. Przy okazji po raz pierwszy wypróbowałem moduł GPS nokii i trekbuddy, zapis śladu jest dostępny w witrynie sportypal.com
Po drodze, tuż przed wjazdem na Borkowską natknąłem się na prace ziemne - budowa obwodnicy południowej postępuje. Trochę pobłądziłem za Borkowem - google maps ma już nieaktualne plany, ul. Ofiar Grudnia 1970 kończy się ogrodzeniem, za którym budowlańcy trzymają swoje zabawki.
Po drodze, tuż przed wjazdem na Borkowską natknąłem się na prace ziemne - budowa obwodnicy południowej postępuje. Trochę pobłądziłem za Borkowem - google maps ma już nieaktualne plany, ul. Ofiar Grudnia 1970 kończy się ogrodzeniem, za którym budowlańcy trzymają swoje zabawki.
mała pętla wokół domu CCW
Niedziela, 11 kwietnia 2010 | dodano:11.04.2010
Km: | 8.58 | Km teren: | 8.58 | Czas: | 00:48 | km/h: | 10.72 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 365kcal | Podjazdy: | 106m | Rower: |
Dziś rano wygospodarowałem godzinkę i skierowałem koła w stronę zielonego szlaku. Dolina Strzyży, jak prawie zawsze, mokra i zabłocona, ale reszta trasy OK. Bikerzy na trasie - szt. 1, przeważyli ich (jego?) nordic walkerzy i biegacze. Widać rowerzyści czekali na polepszenie pogody, bo od 10-11 wyszło Słońce i na ścieżkach widziałem ich dużo więcej.
mała pętla wokół domu
Wtorek, 6 kwietnia 2010 | dodano:06.04.2010
Km: | 3.52 | Km teren: | 3.50 | Czas: | 00:20 | km/h: | 10.56 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Dziś po pracy szybkie wyjście na rowerek, dla zdrowia i poprawy samopoczucia po dniu spędzonym w pracy. Ścieżki w lesie trochę zawalone gałęziami po ścince drzew, ale ogólnie było fajnie. Polecam, wystarczy 30 min!
JP II
Piątek, 2 kwietnia 2010 | dodano:02.04.2010
Km: | 31.21 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 02:15 | km/h: | 13.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 735kcal | Podjazdy: | 179m | Rower: |
Nie przemiawia do mnie ta cała gadanina o pokoleniu JP II. Ale na kręcenie każda okazja jest dobra :-) więc punktualnie stawiłem się na miejscu zbiórki przejazdu rowerowego dla uczczenia 5 rocznicy śmierci Papieża - Polaka. Dziś punktualność została ukarna - oczekiwanie na start przeciągnęło się dobrze ponad kwadrans akademicki, a temperatura na zewnątrz raczej odbiegała od oczekiwań. A po starcie nie było lepiej, bo przejazd 49 rowerzystów w różnym wieku, kondycji i nierównym poziomem umiejętności siłą rzeczy równał do poziomu najsłabszych. Tak więc nawet jadąc marzłem, a w dodatku czas uciekał. Na molo w Brzeźnie pożegnałem się i pognałem z blatu w stronę domu. Po drodze mijałem cel przejazdu - kościół Opatrzności Bożej z pomnikiem JP II. Ściana kościoła była świątecznie podświetlona różowymi (tak, o zgrozo) lampami i udekorowana fioletowymi szarfami. Widok z pogranicza kiczu. Pewnie będzie go można obejrzeć na zdjęciach w relacji na stronie RwM.