z synem
Niedziela, 30 września 2012 | dodano:30.09.2012
| Km: | 8.12 | Km teren: | 7.00 | Czas: | 00:47 | km/h: | 10.37 |
| Pr. maks.: | 27.54 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Pojechaliśmy nad Staw Wróbla pokarmić kaczuszki. Potem objechaliśmy staw i jeszcze zjechaliśmy do Nowca, na plac zabaw. Wycieczka się podobała ;-)
pętla
Sobota, 29 września 2012 | dodano:29.09.2012
| Km: | 31.63 | Km teren: | 13.00 | Czas: | 01:33 | km/h: | 20.41 |
| Pr. maks.: | 40.94 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | 1548kcal | Podjazdy: | 272m | Rower: | |||
Pogoda dziś była wspaniała. Oby to nie była taka ostatnia sobota.
do apteki
Piątek, 28 września 2012 | dodano:28.09.2012Kategoria cargo cycling
| Km: | 15.08 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 20.10 |
| Pr. maks.: | 46.50 | Temperatura: | 13.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | 390kcal | Podjazdy: | 114m | Rower: | |||
Sprawdziłem nową apkę - runtastic - o podobnej funkcjonalności co endomondo. Ostatnio sporo tego się pojawia.
pętla po TPK
Sobota, 22 września 2012 | dodano:22.09.2012
| Km: | 21.77 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 01:13 | km/h: | 17.89 |
| Pr. maks.: | 39.85 | Temperatura: | 9.0 | HRmax: | 170( 95%) | HRavg | 138( 77%) |
| Kalorie: | 1067kcal | Podjazdy: | 361m | Rower: | |||
Jakoś brakuje mi ochoty aby chociaż przez godzinę wyskoczyć na rower po pracy. A tu idzie jesień…
pętla po TPK
Niedziela, 16 września 2012 | dodano:16.09.2012
| Km: | 39.87 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:55 | km/h: | 20.80 |
| Pr. maks.: | 40.94 | Temperatura: | 15.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Coś szybko mnie tej jesieni (jakiej jesieni :-) złapało przeziębienie. Dziś na początku wycieczki nie czułem się zbyt dobrze, ale po pierwszym podjeździe Węglową stwierdziłem że jest dobrze. Nota bene, Węglowa faktycznie utwardzona aż po szlaban na Owczarni.
wycieczka po Żuławach
Niedziela, 9 września 2012 | dodano:09.09.2012
| Km: | 136.69 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 07:18 | km/h: | 18.72 |
| Pr. maks.: | 41.70 | Temperatura: | 19.0 | HRmax: | 170( 95%) | HRavg | 131( 73%) |
| Kalorie: | 8424kcal | Podjazdy: | 153m | Rower: | |||
Wycieczkę zorganizowała Grupa Rowerowa 3miasto. Miejscem zbiórki było Mikoszewo, czas - 10 rano, wyliczyłem więc że jeśli wyjadę po 8 i pojadę przez Tamę Pędzichowską, to dojadę. Niestety źle skręciłem i ostatecznie trafiłem na Wyspę Sobieszewską przez Dziewięć Włók :-) i Przejazdowo. Po drodze doczepiłem się do trójki rowerzystów i wspólnie pędziliśmy na prom w Świbnie, na szczęście zdążyliśmy.
Wycieczka przebiegła w dobrym tempie i wesołej atmosferze.
PS. Dystans zawiera sobotnią wycieczkę do Stawu Wróbla z synem. Całe 5,6 km.
Wycieczka przebiegła w dobrym tempie i wesołej atmosferze.
PS. Dystans zawiera sobotnią wycieczkę do Stawu Wróbla z synem. Całe 5,6 km.
zakupy na Matarni
Sobota, 8 września 2012 | dodano:09.09.2012Kategoria cargo cycling
| Km: | 13.46 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 16.83 |
| Pr. maks.: | 38.70 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
W drodze powrotnej z Matarni jechałem już po ciemku. Przy zbiorniku retencyjnym przy węźle Karczemki przy obwodnicy drogę zagrodził mi całkiem spory dzik. Zatrzymałem się, poświeciłem po oczach, uciekł. Dalej już jechałem i hałasowałem, bo dziki lubią życie stadne.
z GERem
Niedziela, 2 września 2012 | dodano:02.09.2012
| Km: | 84.24 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 04:12 | km/h: | 20.06 |
| Pr. maks.: | 52.02 | Temperatura: | 21.0 | HRmax: | 180(101%) | HRavg | 141( 79%) |
| Kalorie: | 5481kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Gdańska Ekipa Rowerowa zorganizowała na dzisiejszą niedzielę wspaniałą wycieczkę po Kaszubach. Nie mogłem sobie odmówić udziału, udało mi się także namówić Maćka. Trasa na niecałe 70 km, przeplatane asfaltami i drogami gruntowymi, trafiły się także „odcinki specjalne” na których mało kto dal radę podjechać na kołach :-)
Najpierw dojazd rowerem na PKP w Osowej, skąd wygodny pociąg Reggio zawiózł nas do Gołubia, gdzie czekał już Maciek. Pamiątkowe zdjęcia i start, od początku szybkie tempo które utrzymywało się do końca wycieczki. Na liczniku w domu miałem średnią powyżej 20 km/h! To mi się nie zdarza zbyt często. Szybkie tempo nie sprzyjało oglądaniu krajobrazów i foceniu, dlatego nie dam żadnych zdjęć. Może pojawią się w relacji na stronie GERu.
Najpierw dojazd rowerem na PKP w Osowej, skąd wygodny pociąg Reggio zawiózł nas do Gołubia, gdzie czekał już Maciek. Pamiątkowe zdjęcia i start, od początku szybkie tempo które utrzymywało się do końca wycieczki. Na liczniku w domu miałem średnią powyżej 20 km/h! To mi się nie zdarza zbyt często. Szybkie tempo nie sprzyjało oglądaniu krajobrazów i foceniu, dlatego nie dam żadnych zdjęć. Może pojawią się w relacji na stronie GERu.
z synem
Sobota, 1 września 2012 | dodano:01.09.2012
| Km: | 6.70 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 00:35 | km/h: | 11.49 |
| Pr. maks.: | 32.63 | Temperatura: | 21.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Dziś mój starszy i jego kuzyn mieli tyle energii, że musiałem ich przegonić na rowerach, inaczej roznieśliby mieszkanie :-) Pojechaliśmy nad Staw Wróbla nakarmić ptaszki.
po urlopie
Czwartek, 30 sierpnia 2012 | dodano:30.08.2012
| Km: | 34.02 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 19.25 |
| Pr. maks.: | 42.30 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Komunikacyjnie po ddr: Kartuska, al. Zwycięstwa, Hallera i wzdłuż zatoki, do apteki na Obrońców Wybrzeża i z powrotem przez Wrzeszcz, z małymi zakupami. Szybko się robi ciemno, za szybko.

