awaria
Sobota, 27 sierpnia 2016 | dodano:27.08.2016Kategoria sprzęt
Km: | 7.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:27 | km/h: | 16.44 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0 | HRmax: | 158( 89%) | HRavg | 128( 72%) |
Kalorie: | 350kcal | Podjazdy: | 52m | Rower: |
Miała być normalna wycieczka po Lasach Oliwskich. Jadę więc sobie Szwedzką Groblą i nagle dzyń – siodełko osuwa mi się spod siedzenia :-) Strzeliła śruba w jarzemku, koniec wycieczki. Powrót na stojąco - bez siodełka, ewentualnie siedząc zwinięty w paragraf na ramie.
Jarzemko jest zamocowane dwiema śrubami, znalazłem tylko jedną. Myślę że pierwsza musiała mi pęknąć kilka dni temu, wyłapałem ten charakterystyczny dźwięk, ale wydawało mi się że to przy kierownicy. Potem sprawdziłem i wszystkie śruby przy kierownicy były dobre. Przy siodełku nie sprawdziłem…
Jarzemko jest zamocowane dwiema śrubami, znalazłem tylko jedną. Myślę że pierwsza musiała mi pęknąć kilka dni temu, wyłapałem ten charakterystyczny dźwięk, ale wydawało mi się że to przy kierownicy. Potem sprawdziłem i wszystkie śruby przy kierownicy były dobre. Przy siodełku nie sprawdziłem…