Krokowa
Piątek, 26 czerwca 2015 | dodano:26.06.2015
Km: | 30.84 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 12.76 |
Pr. maks.: | 32.35 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Ostatnia rodzinna wycieczka - dziś wracamy do Gdańska. Jeszcze przed wyjazdem mała awaria: dopompowałem koło w przyczepce, które po kilku minutach wystrzeliło z niezłym hukiem. Na szczęście mogłem szybko podmienić całe koło z innej przyczepki.
Trasa na pierwszym odcinku prowadziła leśny utwardzonym traktem, który niestety jest dostępny dla ruchu samochodów, przez co powstało w nim sporo nierówności i dziur. Ten sam szlak na odcinku do Białogóry nie jest dostępny dla samochodów, można więc wyrobić sobie własne zdanie po przejechaniu obu odcinków - przed i za Dębkami. Szlak skręca w stronę Karwieńskich Błot Drugich, gdzie przez prawie 4 km jedziemy równiutkim asfaltem, z obowiązkowym postojem na lokalnym placu zabaw.
Chcę trochę skrócić trasę i ominąć znacznie gorszy odcinek do Karwieńskich Błot Pierwszych, ale droga jest nie do pokonania z przyczepką - zbyt piaszczysta. Zawracamy więc i jedziemy zniszczonym asfaltem, który na całym odcinku z Karwieńskich Błot Pierwszych do Krokowej jest już wyremontowany. Tylko ok. 1 km przed Krokową brakuje ostatniej warstwy asfaltu. Po drodze kupujemy coś do picia oraz nowe baterie do garmina - wyczerpały się na pierwszym postoju na placu zabaw, przez co mam dziurę w zarejestrowanym śladzie.
Po pokonaniu kilku podjazdów moje towarzystwo zaczyn stękać i nawet perspektywa postoju na lody w Krokowej nie działa - wszyscy chcą już zawracać, więc wjeżdżamy na ddr z Krokowej i jedziemy nim do najbliższej wsi - Sławoszyna, gdzie skręcamy w stronę Karwi. Jeszcze jeden podjazd, zjazd i jesteśmy z powrotem w Karwieńskich Błotach Pierwszych, wracamy do Dębek tę samą trasą którą wyruszyliśmy.
Trasa na pierwszym odcinku prowadziła leśny utwardzonym traktem, który niestety jest dostępny dla ruchu samochodów, przez co powstało w nim sporo nierówności i dziur. Ten sam szlak na odcinku do Białogóry nie jest dostępny dla samochodów, można więc wyrobić sobie własne zdanie po przejechaniu obu odcinków - przed i za Dębkami. Szlak skręca w stronę Karwieńskich Błot Drugich, gdzie przez prawie 4 km jedziemy równiutkim asfaltem, z obowiązkowym postojem na lokalnym placu zabaw.
Chcę trochę skrócić trasę i ominąć znacznie gorszy odcinek do Karwieńskich Błot Pierwszych, ale droga jest nie do pokonania z przyczepką - zbyt piaszczysta. Zawracamy więc i jedziemy zniszczonym asfaltem, który na całym odcinku z Karwieńskich Błot Pierwszych do Krokowej jest już wyremontowany. Tylko ok. 1 km przed Krokową brakuje ostatniej warstwy asfaltu. Po drodze kupujemy coś do picia oraz nowe baterie do garmina - wyczerpały się na pierwszym postoju na placu zabaw, przez co mam dziurę w zarejestrowanym śladzie.
Po pokonaniu kilku podjazdów moje towarzystwo zaczyn stękać i nawet perspektywa postoju na lody w Krokowej nie działa - wszyscy chcą już zawracać, więc wjeżdżamy na ddr z Krokowej i jedziemy nim do najbliższej wsi - Sławoszyna, gdzie skręcamy w stronę Karwi. Jeszcze jeden podjazd, zjazd i jesteśmy z powrotem w Karwieńskich Błotach Pierwszych, wracamy do Dębek tę samą trasą którą wyruszyliśmy.