dziennik spraw około-rowerowychblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl button 2015 stats bikestats.pl button 2014 stats bikestats.pl button 2013 stats bikestats.pl button 2012 stats bikestats.pl button 2011 stats bikestats.pl button 2010 stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adas172002.bikestats.pl

linki

mój pierwszy shake

Poniedziałek, 14 grudnia 2009 | dodano:14.12.2009
Km:0.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Po sobotniej wycieczce stwierdziłem, że rower jest brudny i czas go umyć. Więc w niedzielę ładnie pracowałem nad czystością, a ponieważ zauważyłem że w nowym rowerze mam spinkę do łańcucha postanowiłem wypróbować powszechnie znany sposób mycia łańcucha.

Dziś nabyłem butelkę nafty, wyszukałem butelkę po wodzie źródlanej i do roboty! Po wyjęciu się wystraszyłem - gdzie jest spinka? Okazało się że nafta świetnie wymyła stary smar i brud, który trzymał obie części spinki w łańcuchu zanim wsadziłem go do butli z naftą. Spinka była na jej dnie i odzyskałem ją z wyraźną ulgą. Uff, jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz.

Łańcuch teraz obsycha napełniając piwnicę wonnym zapachem nafty (przepraszam za to), jutro jeszcze czeka mnie smarowanie. Mam do tego jeszcze nie używaną buteleczkę Finish Line (z zieloną etykietą, jeśli to kogoś interesuje).

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Nie mam rowerów...

szukaj

archiwum