dziennik spraw około-rowerowychblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl button 2015 stats bikestats.pl button 2014 stats bikestats.pl button 2013 stats bikestats.pl button 2012 stats bikestats.pl button 2011 stats bikestats.pl button 2010 stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adas172002.bikestats.pl

linki

zgubiłem przedni błotnik

Niedziela, 27 marca 2011 | dodano:27.03.2011
Km:30.85Km teren:26.00 Czas:02:45km/h:11.22
Pr. maks.:42.00Temperatura:4.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Trochę się dziś pokręciłem z koleżanką po okolicach Moreny. Po drodze gdzieś zgubiłem przedni błotnik. Nawet nie kojarzę gdzie go mogłem stracić. A Kasia złapała gumę w tylnym kole. Jak na złość ani ja, ani ona nie mieliśmy zapasu, łatek też brak. Z opresji wyratowało nas dwóch panów - jeszcze raz wielkie dzięki. Trochę porozmawialiśmy podczas szukania dętki - okazuje się że obaj aktywnie jeżdżą w maratonach MTB, 6 miejsce w scandii to wynik którym można się pochwalić. Pozdrower!

snake w kole Kasi © adas


Na tym zdjęciu widać, że już nie mam błotnika z przodu. Szkoda, bo był zupełnie nowy. Poprzedni się połamał przy montażu i sklep jesienią wymienił mi go w ramach gwarancji. A że rower stał całą zimę w domu, nie był wcale używany.

komentarze
Droga od końcówki nasypu po linii kolejowej do płyt na pętli autobusu na końcu Myśliwskiej jest kiepska. Jeszcze na jesieni były tam jakieś wycinki i ciężkie maszyny zniszczyły drogę obok stawu, próbowałem tam przejechać jakiś tydzień temu i musiałem obchodzić co większe błocko górą. Lepiej wybrać drogę od strony Jasienia, która choć dziurawa i miejscami zabłocona, jest przynajmniej przejezdna. Tylko zaraz za dzikim torem crossowym, w dolince trwają prace melioracyjne (budują tam mostek że ho, ho) i tylko w tym miejscu błotniki są potrzebne.

Dzięki za propozycje, z tym dokręcaniem śruby od kołka w moim przypadku było właśnie tak, że za pierwszym dokręciłem śrubę jak należy i od razu pękł mi kołek, ten mocowany w rurze podsterowej. Zareklamowałem i dostałem po kilku tygodniach nowy, ale zwrócili mi uwagę żeby dokręcać śrubę „z umiarem”. Wczoraj sprawdzałem - zgubiłem całość, razem z kołkiem do którego przypina się błotnik :-) Ale zastrzegam się że z tylnego błotnika accenta jestem zadowolony. NIe obraca się tak jak żonie Micha.

Jak szukałem błotników na jesień to podobały mi się te SKSy, szczególnie że są wersje w białych kolorach. A Simpla jeszcze wtedy nie była dostępna w tym kolorze. Ale na razie podaruję sobie przedni błotnik - wybieram darmowe maseczki ;-)
adas172002
- 18:28 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj
Ja tam dalej polecam simplę hammer, tym bardziej że jest to polska firma. I one są szersze niż te SKS. I nie musiałem dokręcać tej śruby ani bardzo często, ani dwa razy (ani nawet raz). :) Teraz to nawet w białej wersji je zrobili, pasowałyby Ci. ;)
Luszi
- 14:58 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj
No właśnie Adaś... te accenty są do bani. Moja żona je użytkuje. SKS Shockboard mam i polecam jak kolega wyżej... z resztą już kiedyś rozmawialiśmy na temat błotników.

Swoją drogą to ta śrubka którą się wkręca pod rurę, potrafi się obluzować i trzeba co jakiś czas dokręcić. W accencie właśnie bardzo często, w SKS miałem może dwa razy takie przypadki.
sirmicho
- 05:42 poniedziałek, 28 marca 2011 | linkuj
Proponuje błotnik SKS np: SKS Shock Blade/ SKS ShockBoard jesli je dobrze wkrecisz w spód rury sterowej to nie wypadną. Użytkuje te błotniki od dawna i jestem bardzo zadowolony.

Powiedz jak wygląda poligon od nasypu do płyt?
Silver
- 21:53 niedziela, 27 marca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Nie mam rowerów...

szukaj

archiwum