z biegiem Wisły
Niedziela, 3 kwietnia 2011 | dodano:03.04.2011
Km: | 88.44 | Km teren: | 76.00 | Czas: | 05:42 | km/h: | 15.52 |
Pr. maks.: | 55.08 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 4001kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Prognoza pogody na niedzielę wyglądała rewelacyjnie i się sprawdziła. Nawet w części dotyczącej wiatru. Był mocny, ale dzięki planowaniu trasy wiał nam w plecy albo co najwyżej z boku, miło chłodząc i popychając na trasie po wałach przeciwpowodziowych na Wiśle. Start spod dworca PKP w Tczewie, do którego dojechałem pociągiem w ostatnim wagonie składu.
W pociągach Reggio PR w weekendy aż do końca wakacji wozi rowery za złotówkę. Ale już w interreggio trzeba zapłacić pełną opłatę. To tak dla pamięci. Wybierajcie pociągi reggio.
Na łąkach przy Wiśle słychać już wiosnę. Ptaszki ćwierkają, widzieliśmy bociany i inne zwierzaki. Szybko dojechaliśmy do Kiezmarku, od którego dalej pomykaliśmy asfaltami. Po drodze było gęsto z postojami, ale co tam — nikt nas nie poganiał. W Przegalinie wszystkie lodołamacze i holowniki odpłynęły - port był pusty. W Świbnie małe uzupełnienie zapasów i ponieważ była tak dobra pogoda — skierowaliśmy się jeszcze dalej wzdłuż Przekopu Wisły, aby sprawdzić jak tam na plaży. 22°C - całkiem miło, ale długo tam nie zabawiliśmy, zawracamy i przez ścieżkę po rurociągu jedziemy w stronę Sobieszewa. Trochę nas zaintrygował ten twór budownictwa – czy to jakaś instalacja wojskowa? Miejscami jest tak zarośnięty, że nie da się przejechać.
Za mostem na Martwej Wiśle w Sobieszewie skręciliśmy w prawo, w stronę rafinerii. Nie jechałem jeszcze wcześniej tą drogą i nie zapisałem jej wcześniej w pamięci GPSa, więc trochę pobłądziliśmy. Najpierw dojechaliśmy do zamkniętej solidnej bramy rafinerii zagradzającej przejazd wzdłuż kanału Martwej Wisły, potem szukaliśmy odbicia od krajowej 7. Ostatecznie jakoś wyjechaliśmy na Głównym Mieście w Gdańsku.
Zapis trasy na stronie endomondo
http://www.endomondo.com/workouts/knuikwEXyrY
http://www.endomondo.com/workouts/lbK0shDMth4
W pociągach Reggio PR w weekendy aż do końca wakacji wozi rowery za złotówkę. Ale już w interreggio trzeba zapłacić pełną opłatę. To tak dla pamięci. Wybierajcie pociągi reggio.
gdzień na wale© adas
Na łąkach przy Wiśle słychać już wiosnę. Ptaszki ćwierkają, widzieliśmy bociany i inne zwierzaki. Szybko dojechaliśmy do Kiezmarku, od którego dalej pomykaliśmy asfaltami. Po drodze było gęsto z postojami, ale co tam — nikt nas nie poganiał. W Przegalinie wszystkie lodołamacze i holowniki odpłynęły - port był pusty. W Świbnie małe uzupełnienie zapasów i ponieważ była tak dobra pogoda — skierowaliśmy się jeszcze dalej wzdłuż Przekopu Wisły, aby sprawdzić jak tam na plaży. 22°C - całkiem miło, ale długo tam nie zabawiliśmy, zawracamy i przez ścieżkę po rurociągu jedziemy w stronę Sobieszewa. Trochę nas zaintrygował ten twór budownictwa – czy to jakaś instalacja wojskowa? Miejscami jest tak zarośnięty, że nie da się przejechać.
pierwsze bociany© adas
Za mostem na Martwej Wiśle w Sobieszewie skręciliśmy w prawo, w stronę rafinerii. Nie jechałem jeszcze wcześniej tą drogą i nie zapisałem jej wcześniej w pamięci GPSa, więc trochę pobłądziliśmy. Najpierw dojechaliśmy do zamkniętej solidnej bramy rafinerii zagradzającej przejazd wzdłuż kanału Martwej Wisły, potem szukaliśmy odbicia od krajowej 7. Ostatecznie jakoś wyjechaliśmy na Głównym Mieście w Gdańsku.
fajne wzorki© adas
Zapis trasy na stronie endomondo
http://www.endomondo.com/workouts/knuikwEXyrY
http://www.endomondo.com/workouts/lbK0shDMth4
komentarze
Hmmm, nie widzę zapisu trasy pod tymi linkami... jedynie statystyki.
Pewnie pojechaliście dalej wzdłuż Płońskiej. Niestety dalej droga prowadzi przez teren Rafinerii.
Kiedyś trochę czasu spędziłem opracowując dojazd do Sobieszewa i właśnie zastanawiałem się, czy tam przy Rafinerii da się przejechać.
Ostatecznie pojechaliśmy tak:
http://sirmicho.bikestats.pl/303822,Na-wyspe-sobieszewska.html sirmicho - 06:02 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj
Pewnie pojechaliście dalej wzdłuż Płońskiej. Niestety dalej droga prowadzi przez teren Rafinerii.
Kiedyś trochę czasu spędziłem opracowując dojazd do Sobieszewa i właśnie zastanawiałem się, czy tam przy Rafinerii da się przejechać.
Ostatecznie pojechaliśmy tak:
http://sirmicho.bikestats.pl/303822,Na-wyspe-sobieszewska.html sirmicho - 06:02 poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | linkuj
No to pięknie dziś pokręciliście. Gratulacje. A i pogoda pięknie dopisała.
Szkoda że nie mogłem pojechać z Wami.
Pozdrower. Fajne fotki. marchos - 21:27 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj
Szkoda że nie mogłem pojechać z Wami.
Pozdrower. Fajne fotki. marchos - 21:27 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj
Super wycieczka :) A pogoda faktycznie - istnie rowerowa - tylko, że ja dziś rower "zostawiłam w spokoju"
Pozdr. emonika - 19:12 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj
Pozdr. emonika - 19:12 niedziela, 3 kwietnia 2011 | linkuj