pętla po TPK + transportowo do Wrzeszcza
Sobota, 4 czerwca 2011 | dodano:04.06.2011
Km: | 33.82 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 19.33 |
Pr. maks.: | 56.70 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 1987kcal | Podjazdy: | 239m | Rower: |
Ananiasz był zszokowany dźwiękami mojego napędu (ja w sumie też), wiec dziś od rana zabrałem się za czyszczenie. Do obiadu rower był już wylizany i nasmarowany, ale po obiedzie wycieczka autem z rodziną uniemożliwiła mi sprawdzenie efektów pracy. Ale po powrocie nic już nie stało na przeszkodzie.
A więc przez poligon, Morenę i Jaśkową Doliną skierowałem się do Wrzeszcza, gdzie miałem coś do odebrania. Potem, po chwili zastanowienia postanowiłem drogą dla rowerów wzdłuż Grunwaldzkiej przejechać do Oliwy, aby wjechać sobie na Bytowską. Jechało mi się nieźle, więc na skrzyżowaniu zawróciłem na szwedzką i zrobiłem drugi podjazd Bytowską. Dalej już standardową trasą na Matemblewo i do domku. Z nasypu po linii kolejowej słyszałem jakąś imprę na poligonie, a w miejscu gdzie nasyp jest wysadzony dwie dziewczyny taszczyły zakupy z Auchan :-) Summer party time!
Ślad na endomondo http://www.endomondo.com/workouts/hbk_5PTD1Dc
A więc przez poligon, Morenę i Jaśkową Doliną skierowałem się do Wrzeszcza, gdzie miałem coś do odebrania. Potem, po chwili zastanowienia postanowiłem drogą dla rowerów wzdłuż Grunwaldzkiej przejechać do Oliwy, aby wjechać sobie na Bytowską. Jechało mi się nieźle, więc na skrzyżowaniu zawróciłem na szwedzką i zrobiłem drugi podjazd Bytowską. Dalej już standardową trasą na Matemblewo i do domku. Z nasypu po linii kolejowej słyszałem jakąś imprę na poligonie, a w miejscu gdzie nasyp jest wysadzony dwie dziewczyny taszczyły zakupy z Auchan :-) Summer party time!
Ślad na endomondo http://www.endomondo.com/workouts/hbk_5PTD1Dc