do centrum
Czwartek, 22 marca 2012 | dodano:22.03.2012Kategoria cargo cycling, po ciemku
Km: | 22.76 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:33 | km/h: | 14.68 |
Pr. maks.: | 43.80 | Temperatura: | 8.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 1071kcal | Podjazdy: | 549m | Rower: |
Najpierw podjechałem na pocztę na Jasieniu. Chciałem wysłać list, ale zapakowałem się w takim pośpiechu że dopiero przy okienku pocztowym zauważyłem że nie mam pieniędzy na znaczek. Szybko zawróciłem i ddr wrociłem do domu. Tam stwierdziłem że nie chce mi się stać drugi raz w kolejce i w końcu zostawiłem list który chciałem wysłać ;-)
Zjechałem więc do centrum odebrać prezencik od doradcy (może ktoś chce odkupić iPoda Shuffle?), a potem wyniki rtg syna. Z powrotem ddr na Jaśkowej na Morenę i na Myśliwską, gdzie stwierdziłem że mi siadła lampka. A tam właśnie najbardziej jej potrzebuję, gdy odbijam od Myśliwskiej w stronę Jasienia, jadąc nieoświetloną drogą polną. Tam też oczywiście wypadł mi z rękawiczki klucz od zapięcia, ale na szczęście led w telefonie wystarczył do poszukiwań.
Ale w ostatecznym rozrachunku było miło. Dystans nie uwzględnia pierwszej pętli na pocztę i z powrotem. Muszę w końcu zamontować ten nowy licznik.
Zjechałem więc do centrum odebrać prezencik od doradcy (może ktoś chce odkupić iPoda Shuffle?), a potem wyniki rtg syna. Z powrotem ddr na Jaśkowej na Morenę i na Myśliwską, gdzie stwierdziłem że mi siadła lampka. A tam właśnie najbardziej jej potrzebuję, gdy odbijam od Myśliwskiej w stronę Jasienia, jadąc nieoświetloną drogą polną. Tam też oczywiście wypadł mi z rękawiczki klucz od zapięcia, ale na szczęście led w telefonie wystarczył do poszukiwań.
Ale w ostatecznym rozrachunku było miło. Dystans nie uwzględnia pierwszej pętli na pocztę i z powrotem. Muszę w końcu zamontować ten nowy licznik.