dziennik spraw około-rowerowychblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl button 2015 stats bikestats.pl button 2014 stats bikestats.pl button 2013 stats bikestats.pl button 2012 stats bikestats.pl button 2011 stats bikestats.pl button 2010 stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(19)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adas172002.bikestats.pl

linki

na luzie po TPK

Sobota, 28 kwietnia 2012 | dodano:28.04.2012
Km:50.36Km teren:46.00 Czas:03:27km/h:14.60
Pr. maks.:46.49Temperatura:25.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Dziś pierwsza jazda w 2012 w letnim ubraniu: koszulka z krótkimi rękawkami i szorty, a i tak na początku po przejechaniu na otwartej przestrzeni c. 2 km było za gorąco. W końcu udało mi się namówić na wspólną wycieczkę Kasię, trochę mieliśmy problemów z ustaleniem miejsca spotkania ale w końcu się udało. Skierowaliśmy się w stronę lasu, i to był strzał w 10. Warunki termiczne idealne, na otwartej przestrzeni w ciągu dnia było już za gorąco. Pokręciliśmy się leniwym tempem po Szwedzkiej Grobli, wjechaliśmy Marnymi Mostami na Owczarnię i przeskoczyliśmy na drugą stronę Spacerowej na pętlę Rejem: zjazd łagodnym, podjazd ostrym.

Kasia na końcu podjazdu Marnymi Mostami.

Po drodze spotkaliśmy Marcina z synem, który także kręcił Rejem/ Reje, więc dalej razem wjechaliśmy na górę i zawróciliśmy w stronę Owczarni. Tam się pożegnaliśmy, Marcin pokazał nam drogę w stronę Wzniesienia Marii. Nie jestem pewnien czy do niego dojechaliśmy, bo nie kojarzę miejsca, po prostu dojechaliśmy wskazaną drogą do skrzyżowania z Marnymi Mostami i skierowaliśmy się w stronę Węglowej, potem w górę Kleszą z odbiciem na Matarnię. Chciałem przeskoczyć na drugą stronę obwodnicy, ale Kasia już powoli miała dość (to jej trzecia jazda w tym roku, więc i tak nieźle dawała radę), więc zmiana planu — zjazd do Mamblewa i w stronę Nowca i Stawu Wróbla, aby jeszcze przez moment pobyczyć się na słońcu. Dalej już po prostu odprowadziłem Kasię w jej strony, a przy okazji zmierzyłem się z prawdziwą francą wśród podjazdów: Myśliwską. Zawsze nie mogłem dać jej rady, ale dziś ją pokonałem :-)

W sumie wyszło na liczniku ponad 50 km.


Kurz opada powoli… by adas172002, on Flickr

komentarze
Nic się nie stało, dzięki za pokazanie objazdu drogi pomiędzy ogródkami działkowymi.
adas172002
- 06:29 niedziela, 29 kwietnia 2012 | linkuj
No właśnie :-( Sorki. Z tego pośpiechu kazałem Wam jechać prosto o jeden skręt za wcześnie :-(
Zaraz za miejscem gdzie się rozstaliśmy była droga w lewo- to tam trzeba było skręcić i jechać prosto :-(
To tak na przyszłość. Sorki za wpuszczenie Was w maliny.
marchos
- 20:23 sobota, 28 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emchl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Nie mam rowerów...

szukaj

archiwum