po Gdańsku
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 | dodano:30.04.2012
Km: | 37.44 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 18.72 |
Pr. maks.: | 41.40 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Pojechałem sobie dziś anlenem, po pierwsze zmierzyłem ile czasu zajmie mi jutro zjazd na Krowi Most — umówione miejsce zbiórki. Po drugie — kupiłem w Baltrade akumulatorki dla Teścia. Po trzecie — pojechałem na plażę trochę się pobyczyć na piasku.
Potem jeszcze do apteki i na obiadek do Kmara. Jak zawsze obiadki tam kończą się tym że nie mam siły na nic więcej — powrót przez Oliwę i świeżo wylany asfalcik na Kościerskiej.
Ciekawa sprawa dziś z temperaturą. Można by to ująć jako nowe prawo fizyki: na wiosnę temperatura powietrza wzrasta o 10° na pierwszych 100 metrach wzniosu :-) Dowodem są obserwacje: temperatura odnotowana na ddr wzdłóż zatoki = 16°, temperatura na moim osiedlu (ok. 130 m n.p.m.) = 28,5°C.
Potem jeszcze do apteki i na obiadek do Kmara. Jak zawsze obiadki tam kończą się tym że nie mam siły na nic więcej — powrót przez Oliwę i świeżo wylany asfalcik na Kościerskiej.
Ciekawa sprawa dziś z temperaturą. Można by to ująć jako nowe prawo fizyki: na wiosnę temperatura powietrza wzrasta o 10° na pierwszych 100 metrach wzniosu :-) Dowodem są obserwacje: temperatura odnotowana na ddr wzdłóż zatoki = 16°, temperatura na moim osiedlu (ok. 130 m n.p.m.) = 28,5°C.